
Wieczysta Kraków w przyszłym sezonie występować będzie w rozgrywkach III ligi. Tym samym dla Sławomira Peszko był to kolejny awans w karierze. – Zawsze jest to bardzo miłe uczucie. Bez względu czy jest to awans do Bundesligi, czy do III ligi – mówi kapitan Wieczystej.
Drużyna z Krakowa miniony sezon może uznać za bardzo udany. W 34 meczach, zdobyła 93 punkty, co dało jej 1. miejsce w tabeli i możliwość gry w barażu o wejście do III ligi. Tam Wieczysta zmierzyła się z rezerwami Bruk-Betu Termalica Nieciecza. W pierwszym meczu krakowianie zwyciężyli 4:0, natomiast w rewanżu 3:0 i po ostatnim gwizdku sędziego podopieczni Franciszka Smudy mogli świętować awans na wyższy szczebel.
Duży udział w tym sukcesie miał kapitan Wieczystej, Sławomir Peszko. 44-krotny reprezentant Polski zdobył w minionym ligowym sezonie 30 bramek. – Jestem zadowolony z tego sezonu zarówno pod kątem drużynowym, jak i indywidualnym. Cieszę się, że cały czas jestem ważnym ogniwem w zespole i omijają mnie kontuzje. Przechodząc do Wieczystej mówiłem, że celuję w dwa awanse. To udało się spełnić, po drodze zdobywając także dwa wojewódzkie puchary. Moje zadanie jest wykonywane krok po kroku, a apetyt rośnie w miarę jedzenia. Inni nas nie doceniają, ale docenią rok po roku – mówi popularny “Peszkin”.
Sławomir Peszko ma już na swoim koncie kilka awansów. W 2014 roku wraz z 1. FC Köln wywalczył promocję do Bundesligi. Następnie miały miejsce sukcesy z reprezentacją Polski: awans na Euro 2016 i Mundial 2018. Który z nich smakował najlepiej? – Ciężko powiedzieć. Każdy awans smakuje dobrze. Zawsze jest to miłe uczucie. Bez względu czy jest to awans do Bundesligi, czy do III ligi. Fajnie jest dawać radość kibicom poprzez sukcesy. W FC Köln pamiętam, że po przypieczętowaniu awansu, kilka tysięcy kibiców wbiegło na boisko i świętowało razem z nami. To było święto niemal całej Kolonii. Teraz feta po awansie z Wieczystą do III ligi owszem nie miała – co zrozumiałe – takiego rozmachu, ale smakowała równie dobrze, co poprzednie – przekonuje Sławomir Peszko.
Przed Wieczystą teraz nowe wyzwanie. Powalczyć o awans na szczebel centralny. Beniaminek z Krakowa już rozpoczął przygotowania do nowego sezonu, a pierwszy mecz rozegra w weekend 6/7 sierpnia 2022 r. Wieczysta zagra na własnym boisku z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. – Nie zatrzymujemy się, cały czas mamy wysokie aspiracje. Wiadomo, teraz poprzeczka zawiśnie znacznie wyżej. Tylko jeden zespół może awansować, a każdy będzie się na nas “spinać”. Przed nami okres przygotowawczy, w którym zagramy z naprawdę ciekawymi drużynami. Do Wieczystej dołączają kolejni zawodnicy, z ciekawym CV, jak np. Michał Mak, który na najwyższym szczeblu ma na koncie 152 spotkania, 14 bramek i 20 asyst. Jestem dobrej myśli, gdyż fajnie by było świętować kolejny awans – uśmiecha się były reprezentant Polski.